Wpadła mi ostatnio w ręce lista miliarderów sporządzona przez magazyn Forbes. Znajduje się na niej 1210 miliarderów posiadających w swoich rękach majątek warty ponad 4,5 tryliona dolarów. Kwota ciężka do wyobrażenia dla zwykłego zjadacza chleba. Większość z nich (co trzeci) mieszka w USA, a w Wielkiej Brytanii jest ich "tylko" 32. Nie wszyscy oni zdobyli swoje fortuny mieszkając w UK, ale większość doszła do bogactwa w podobny sposób. I temu właśnie postanowiłem się przyjrzeć bliżej. Z ciekawaości chciałem zobaczyć jak ludzie na prawdę bogaci dochodzili do swojego bogactwa. Czy któremuś udało się to dzięki poradom jak zarobić 20,000$ w miesiąc?
Może Was rozczaruję, ale nie udało mi się takich znaleźć, przynajmniej nie w UK. Większość z nich bogaciła się w staroświecki sposób: handlując lub inwestując. Tylko nielicznym udało się to w nietypowy sposób, tak jak na przykład autorce popularnej serii książek o Harrym Poterze. Jest to jedyna autorka pochodząca z UK, która dorobiła się miliarda dzięki swojej twórczej pracy. Na świecie znalazłoby się pewnie więcej podobnych osób (na przykład Mark Zuckerberg) ale to nadal będą tylko wyjątki.
Zdecydowana większość, bo aż 9 z 32, dorobiła się dzięki inwestowaniu w nieruchomości. Nie myślcie jednak, że piszę to aby Was do tego przekonać, każdy ma przecież swoje zdanie i nie będę nikogo do niczego namawiał. Takie są jednak fakty.
Na drugim miejscu znaleźli się ci, którzy zajęli się handlem. Wszelkiego rodzaju handel detaliczny i hurtowy to także sposób na wzbogacenie się. Ci co byli na tyle odważni, aby rzucić się na "głęboką wodę", mogą się teraz cieszyć z miejsca wśród najbogatszych na świecie.
Bardzo dużo osób, które założyły firmy, także mogą mieć powody do zadowolenia. Nie ważne czym się zajmowały, każdy sposób, mimo że inny prowadził to tego samego celu. Tak więc możemy znaleźć pośród nich wydawnictwa, firmy nagraniowe, firmy wydobywcze, producentów biżuterii z diamentów, producenta odkurzaczy (znana w UK marka Dyson). Z ciekawszych mogę przytoczyć właściciela Virgin, którego firma zajmuje się wszystkim od wykałaczek począwszy na komercyjnych lotach w kosmos kończąc. Dobry biznes to jednym słowem recepta na sukces.
W zestawieniu tym nie mogło także zabraknąć inwestorów. Bankowość i finanse to także dobry sposób na sukces. W sumie sześciu miliarderów dorobiło się na tym swoich majątów i stanowią dość liczną grupę. Najlepszym przykładem może być Warren Buffet, ale on niestety nie mieszka w UK.
Tak więc miliardy można zarobić prawie na wszystkim. Czasami wystarczy dobry pomysł a czasami bogata rodzinka;) Fakt, że aż ponad tysiącu ludziom to się udało, sprawia jest to do osiągnięcia. Nie od razu jednak da się takie pieniądze zarobić. Trzeba najpierw od czegoś zacząć. Na początek należałoby zdobyć tego pierwszego miliona, do którego tak dąży spora społeczność blogerów. Życzę więc wszystkim samych sukcesów i w między czasie zachęcam do zapoznania się z tym co mają do powiedzenia ci, którym to już się udało. Warto przeczytać sobie więc książkę Kamila Cebulskiego efekt motyla, o tym jak stał się jednym z najmłodszych polskich milionerów. Oraz pierwszy milion, opowiadający o tym, że każdy, nawet mieszkając w Polsce, może zostać milionerem. Może kolejnym będziesz właśnie ty:)
To zalezy o jakich milionach mowimy? W zlotowkach to nie taka duza sztuka jak sie mieszka w UK ;-) Troche trudniej z milionem funtow, ale tez do realizacji.
OdpowiedzUsuńPewnie, że do realizacji;) Podobno chcieć to móc.
OdpowiedzUsuńJa myślałem o milionie w walucie gdzie się mieszka, bo licząc w rublach na przykład to pewnie większość z nas już jest milionerami:P
Ee, marnie widzę swój milion ale może większa radość będzie z posiadania dzieci :)
OdpowiedzUsuńto powinno być hasło Rządowej Polityki Prorodzinnej.
Usuńdzieci to prawdziwy skarb, ale odrobina więcej gotówki też by się przydała. Chociażby po to aby móc więcej czasu z nimi spędzać.
OdpowiedzUsuńNie ma co się także od razu poddawać na starcie. Nigdy nie wiadomo co przyszłość przyniesie.
ja chce miliony , oczekuje propozycji
OdpowiedzUsuńkryzys jest !!!
OdpowiedzUsuńCo prawda to prawda. Pewne rzeczy się nie zmieniają i zawsze będą idealnym polem do inwstowania. Nieruchomości to dobro, które - wcześniej czy później - każdy z nas będzie chciał nabyć, więc to już podstawowy składnik sukcesu. Mam wielu znajomych, którzy może (jeszcze?) nie są milionerami, ale tak się ustawili, że mogliby rzucić pracę i całkiem nieźle żyć, utrzymując się wyłącznie z wynajmu. Grunt to dobra intuicja, znajomość rynku i zachowań ludzkich - reszta to nasza wyobraźnia i przedsiębiorczość
OdpowiedzUsuńCzyli rozumiem, że np zakładanie spółek przynosi miliony? To chyba zbyt ogólne podejście ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe byłoby zestawienie ilu z nich zaczynało od przysłowiowego "zera", a ilu zaczęło od pięknego dużego spadku. Jak mówi przysłowie "pierwszy milion trzeba ukraść" ;)
OdpowiedzUsuńByłoby idealnie gdybyś Michał wrzucił statystyki. Myślę też, że czasy się zmieniają i to co kiedyś dało zarobić dziś już nie da. Z nieruchomościami to samo. Czas szaleńszych wzrostów się skończył, może własnie jedynie w takich miastach jak Londyn choć po brexicie szalonych wzrostów bym się nie spodziewał. My zwykli ludzie możemy oszczędzać na niepotrzebnych usługach np. bankowych. Zamiast płacić za konto bankowe po 7 zł miesięcznie można płacić 0 zł. Rocznie 84 zł ostaje w kieszeni. Takich rzeczy jest na prawdę sporo.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem inwestowanie w nieruchomości to strzał w dziesiątkę. Sam rozmyślam nad zainwestowaniem w jakieś mieszkanie w centrum Warszawy. Ponadto mając swoją firmę warto korzystać z dofinansowań i dotacji, dają niezłe możliwości na start.
OdpowiedzUsuńWpis świetny! Z pewnością częściej tu będę zaglądać.
Inspirujący wpis! Właśnie jestem na etapie rozkręcania swojego biznesu, więc taka motywacja jest jak najbardziej na plus. :) Zgadzam się z moim poprzednikiem, dofinansowania unijne są bardzo pomocne, sama obecnie startuję w projekcie unijnym.
OdpowiedzUsuńCzyli warto brać kredyt mieszkaniowy jak radzą na tu kliknij i zaczynać inwestowanie. Może z czasem uda się coś więcej, nie trzeba od razu być miliarderem, ale jakiś milioner może :D
OdpowiedzUsuńNieruchomości i złoto, myślę że to pewniaki inwestycyjne. Grania na giełdzie za to można się obawiać, możliwe zyski są ogromne ale stracić też można bardzo dużo.
OdpowiedzUsuńSą różne rodzaje biznesów które u nas w kraju się aktualnie opłacają, można na nich sporo zarobić. Na https://www.ppportal.pl/ wymieniają między innymi agroturystykę, małą gastronomię czy.... mini zoo :) Na to rośnie zapotrzebowanie na naszym rodzimym rynku.
OdpowiedzUsuńMnie osobiście do inwestowania w akcje skłoniło przeczytanie o fakcie, iż więkoszść miliarderów ma właśnie udziały i czerpie zysk z dywidened. A oprócz rynku akcji interesuje się również giełdą walut, czyli forexem. Na początek aby zagrać bez angażowania własnego kapitału można otrzymać od niektórych brokerów bonus (zobacz np. tu: forexracer bonus
OdpowiedzUsuńMnie osobiście do inwestowania w akcje skłoniło przeczytanie o fakcie, iż więkoszść miliarderów ma właśnie udziały i czerpie zysk z dywidened. A oprócz rynku akcji interesuje się również giełdą walut, czyli forexem. Na początek aby zagrać bez angażowania własnego kapitału można otrzymać od niektórych brokerów bonus (zobacz np. tu: forexracer bonus)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń