Dzisiaj podsumowanie czerwca. Był to już szósty miesiąc w tym roku, wypadałoby więc może zrobić przy okazji także podsamowanie pierwszego półrocza. Zobaczymy, czy moje założenia na ten rok realizują się według planu, czy może od niego odbiegają.
Pamiętam jak w styczniu, który był nadzwyczaj dobry dla mnie, robiłem optymistyczne założenia wyrobienia planu z nawiązką (przypominam że planem jest uzyskanie 10,000 zł w ciągu roku z samych inwestycji). Zaraz więc się okaże, czy nie dzieliłem skóry na niedźwiedziu zbyt wcześnie.
Zapraszam na podsumowanie.