poniedziałek, 30 maja 2011

Viral marketing

Dzisiejszy wpis  będzie dla e-przedsiębiorców. Każdy kto myśli o inwestowaniu w e-biznes powinien go sobie przeczytać. Może dowiecie się czegoś co wam się przyda.

Jeśli już próbowałeś zarabiać online to wiesz, że nie jest to takie proste, jak się wydaje. Nic nie przychodzi bez ciężkiej i regularnej pracy. Wiele osób zaczynających przygodę w internecie myśli, że wystarczy założyć stronę, wrzucić kilka reklam google Adsense i już można siedzieć w fotelu cały dzień, pić zimne piwo i patrzeć jak pieniądze same wpadają do kieszeni. Nic z tych rzeczy. Aby e-biznes się udał, należy w to włożyć, przynajmniej na początku, dużo własnej pracy. No chyba, że macie dużo "zbędnych" pieniędzy i możecie to zlecić komuś innemu. Jeśli jednak nie narzekacie na ich nadmiar, to nie ma innego wyjścia jak zrobić wszystko samemu. Przyda wam się wtedy wiedza na temat internetowego marketingu.

Zaraz na początku przygody z e-biznesem każdy zmaga się z problemem małej liczby odwiedzin strony. Im jest ona  mniejsza tym mniejsze prawdopodobieństwo na potencjalnego klienta. Należy to zmienić, bo to klienci decydują o tym czy odniesiecie sukces czy nie. Jednym z pierwszych zadań powinno więc być ściągnięcie internautów na swój serwis. Jak to zrobić? Jednym ze sposobów może być viral marketing.

środa, 25 maja 2011

Kupowanie czasu

"Time is your most valuable asset. The rich spend money to save time, whereas the poor and middle class spend time to save money." 

Do kogo należą te mądre słowa? Jak pewnie się domyślacie, do kogoś kto mówi po angielsku;) A dokładnie do Roberta Kiyosaki. Nie ukrywam, że jest on dla mnie inspiracją, o czym pisałem już w osobnym poście na jego temat: Robert Kiyosaki otworzył mi oczy. A takie złote sentencje, w jego wykonaniu, jeszcze bardziej mnie do niego przekonują. Tak oczywista sprawa, a tak wielu jej nie rozumie. Zdarza się także i mi czasami.

Dla tych co może jeszcze nie opanowali angielskiego w wystarczającym stopniu, aby zrozumieć to co napisalem na początku, dodaję tłumaczenie:
Czas jest waszym najwartościowszym aktywem. Ludzie bogaci wydają pieniądze aby zaoszczędzić czas, a ludzie biedni i klasa średnia marnuje czas aby zaoszczędzić pieniądze.

sobota, 21 maja 2011

Rent to purchase - kolejny sposób na kupno nieruchomości

Chciałbym się dzisiaj podzielić z wami czymś, czego się dowiedziałem będąc na spotkaniu organizowanym przez firmę, która mnie szkoliła w inwestowaniu w nieruchomości. Organzują tego typu spotkania raz w miesiącu. Mają one głównie charakter motywujący oraz pomagają budować networking między delegatami. Można się z nich dowiedzieć wielu przydatnych informacji oraz poznać ciekawych ludzi.

Tak było też i tym razem. Głównym tematem spotkania było wykorzystanie OPM (other people money). Jeśli ktoś nie znał tego skrótu, to odsyłam do wcześniejszego wpisu co oznaczają skróty używane przy nieruchomościach? Poznałem dzięki temu kolejny ciekawy sposób na zakup, przy wykorzystaniu minimalnego wkładu własnego. Wszystko dzięki kreatywności finansowej, którą powinien posiadać każdy odnoszący sukcesy inwestor.

Ta forma inwestowania nie jest powszechnie dostępna dla zwykłych ludzi. Prawdopodobnie nie dowiecie się o niej idąc do banku po kredyt. Oferowana jest przede wszystkim takim firmom inwestycyjnym ja ta, która mnie szkoli. Dzięki temu ma się większe możliwości i inwestowanie staje się dużo łatwiejsze. Kredyt rent to purchase, bo o nim mowa, jest właśnie jednym z takich produtów.

wtorek, 17 maja 2011

W co warto zainwestować?

Czy nie byłoby super gdyby można było przewidzieć przyszłość i ze stu procentową pewnością powiedzieć w co warto zainwestować a w co nie? Pewnie, że tak. Niestety, nie jest to realne do wykonania, nikt nie wie co się wydarzy w przyszłości, możemy tylko starać się to wywnioskować na podstawie aktualnych wydarzeń. Gdyby istaniała jakaś jedna sprawdzona metoda to na pewno byśmy już o tym wiedzieli.

Cała sztuka skutecznego inwestowania polega na tym aby przewidzieć odpowiedni moment na inwestycję. Zawsze jest tak, że coś akurat rośnie bardziej niż cała reszta. Należy tylko trafnie wybrać. W tym celu możemy posłużyć się dedukcją aby wybrać najbardziej prawdopodobny scenariusz.

Weźmy na przykład srebro. Jakiś czas temu zastanawiałem się czy jest to odpowiedni czas na jego kupno. Kto nie czytał może to zrobić zaglądając do wpisu czy nie jest za późno inwestować w srebro? Od tamtego czasu minęło już kilka miesięcy. W dniu gdy o tym pisałem (7 stycznia) cena wynosiła 28.73$, a w dniu dzisiejszym kształtuje się na poziomie 33.90$ za uncję. 


Jak widać na powyższym wykresie, cena od tamtego wpisu prawie się podwoiła, a później przyszła korekta, która trwa do dzisiaj. Gdybyśmy o tym wiedzieli, to na pewno każdy inwestor ulokowałby od razu wszystkie swoje wolne środki w tym metalu. Pewności jednak nie było, chociaż istniało duże prawdopodobieństwo, że taki scenariusz będzie miał miejsce. Wynikało to z ciągle rosnącego popytu i coraz mniejszej podaży. W ten sposób można oceniać także inne ewentualne inwestycje.

piątek, 13 maja 2011

Jak zrobić aplikację na iphona

Przeglądałem jak zwykle internet w poszukiwaniu nowych inspiracji i natrafiłem na historię pewnego młodego chłopaka, który robi całkiem dobrą kasę na aplikacjach do telefonów. Nie jest jakimś super informatykiem albo programistą. Po prostu miał dobry pomysł i umiał go wykorzystać. Jego przypadek jest idealnym przykładem tego o czym pisałem w poście zrobić samemu czy zlecić komuś. Gdyby chciał wszystko zrobić sam to na pewno nie osiągnąłby tego co ma teraz (zarobił kilkadziesiąt tysięcy dolarów na jednej aplikacji w kilka miesięcy).

Wymyślił prostą aplikację, połączenie muzyki z grą. Miał dobry pomysł i postanowił coś z tym zrobić. Zainwestował odrobinę pieniędzy w programistę, który mu to wszystko wykonał tak jak on chciał. Nie musiał się na niczym znać. Wiedział tylko co chce i jak chce mieć zrobione.

wtorek, 10 maja 2011

Zrobić samemu czy zlecić komuś?

Do what you do best, and outsource the rest - Peter F. Drucker.

Czy można się zgodzić z tym powiedzeniem jednego z największych ekspertów od zarządzania jakim niewątpliwie był Peter Drucker. Myślę, że tak. W przeciwnym razie nie byłby ekspertem;)

Bardzo dużo osób, szczególnie na początku swojej kariery myśli, że wszystko należy robić samemu. Odwołują się wtedy bardzo często do  innego popularnego powiedzenia jakim jest: jeśli chcesz mieć coś zrobione dobrze, zrób to sam. Nie zawsze jest to jednak najlepsze wyjście. Czasami chęć robienia wszystkiego samemu może być spowodowane także wrodzoną chciwością. Wolimy mieć wszystko dla siebie zamiast płacić komuś i zmniejszać swój zysk. Myśląc tak bardzo się ograniczmy. Jeśli każdy by tak robił to nadal bylibyśmy kilka lub kilkadziesiąt lat do tyłu.

Dla przykładu posłużę się firmą Apple i jej jednym z największych sukcesów ostatnich lat jakim jest telefon Iphone. Czy myślicie, że oni sami go stworzyli? Wręcz przeciwnie, gdyby chcieli go wyprodukować sami to jeszcze by go nie było. Na szczęście dla nich, i dla nas także, wiedzieli o zasadzie win-win deal i nią się kierowali.

sobota, 7 maja 2011

Na czym najlepiej zarobić miliardy?

Wpadła mi ostatnio w ręce lista miliarderów sporządzona przez magazyn Forbes. Znajduje się na niej 1210 miliarderów posiadających w swoich rękach majątek warty ponad 4,5 tryliona dolarów. Kwota ciężka do wyobrażenia dla zwykłego zjadacza chleba. Większość z nich (co trzeci) mieszka w USA, a w Wielkiej Brytanii jest ich "tylko" 32. Nie wszyscy oni zdobyli swoje fortuny mieszkając w UK, ale większość doszła do bogactwa w podobny sposób. I temu właśnie postanowiłem się przyjrzeć bliżej. Z ciekawaości chciałem zobaczyć jak ludzie na prawdę bogaci dochodzili do swojego bogactwa. Czy któremuś udało się to dzięki poradom jak zarobić 20,000$ w miesiąc?

wtorek, 3 maja 2011

Kwiecień 2011 - podsumowanie

Pora na podsumowanie kwietnia. W tym miesiącu jest trochę spóźnione, ale jest to spowodowane moim pobytem na urlopie. Od połowy kwietnia jestem w Polsce i mam bardzo ograniczony dostęp do internetu (muszę jeździć do siostry). Wyjeżdżając liczyłem na to, że dzieciaki będą biegać na zewnątrz a ja w tym czasie popracuję nad stronami. Rzeczywistość jednak okazała się inna, dzieciaki biegają ale ja muszę razem z nimi. Są jeszcze bardzo małe i nie mogę ich zostawiać samych bez nadzoru. Tak więc większość urlopu spędziłem bezproduktywnie, za to rodzina miała ze mnie większy porzytek, a ja z nich;).

Dzisiaj jednak udało mi się znaleźć odrobinę wolnego czasu. Dzieciaki śpią, więc mogę w spokoju trochę popracować. Nie uda mi się zrobić wszystkiego co bym chciał, ale przynajmniej tylko to co jest najpilniejsze. Przejdźmy więc do konkretów.