czwartek, 6 października 2011

Wrzesień 2011 - podsumowanie

Przez ostatnie kilka dni mieliśmy lato za oknem, i nic się nie chciało. Ale jak to kiedyś śpiewał przed laty zespół HEY: obowiązek, obowiązkiem jest, blog musi posiadać wpis.... albo coś takiego;) Tak więc zabrałem się do roboty i jak co miesiąc przygotowałem dla was krótkie podsumowanie tego, co działo się w moich inwestycjach. Zaczynajmy więc.

Na początek krótka informacja na temat portfolio. Jestem zmuszony dokonać w nim kilka zmian bo coraz częściej jestem kojarzony z tym blogiem i nie chcę ujawniać swoich finansów niektórym ludziom. Do tej pory działałem bardziej anonimowo, to mogłem sobie na to pozwolić. Teraz już jednak muszę to zmienić. Nadal podam co i ile, oraz jak to się ma do zeszłych okresów. Nie będzie jednak całkowitego zestawienia, z ogólną sumą wszystkich aktywów. Jak to wygląda teraz, możecie zobaczyć na stronie portfolio.
A teraz już właściwe podsumowanie:

E-przychody

Udało mi się poprawić o trochę wyniki w tym miesiącu. Cieszy fakt, że jet to kolejny wzrost miesiąc do miesiąca, pewien niedosyt pozostaje tylko po tym, że były to przychody tylko z jednego źródła. A dokładnie z Adsense. W sumie program ten dał zarobić 7.91£. Nie było jakiś spektakularnych prowizji jak w poprzednim miesiącu, ale w miare regularne, mniejsze kwoty.

Z innych programów partnerskich nie zarobiłem nic. Brak promowania i udzielania się online miał na to prawdopodobnie decydujący wpływ. Nie dokończyłem też rozpoczętych projektów. Wszystko trochę się opóźnia, z braku organizacji. Ja trochę to zaniedbałem, a mój wykonawca też się nie udziela zbytnio, bo jest zajęty swoimi projektami. Wszystko powinno jednak ruszyć już na dniach.

Giełda

Kolejna fala zniżek na giełdzie spowodowała, że trzymam się na razie na uboczu i tylko obserwuję jak się sytuacja rozwinie w przyszłości. Mam wolne środki, które czekają na odpowiedni moment. Zastanawiam się tylko, czy uśredniać w dół, te które już mam, czy może kupić coś nowego, co zostało porządnie przecenione. Rozwój sytuacji na rynku w najbliższych tygodniach powinien pomóc mi podjąć decyzję.

Nieruchomości

Jak wiecie z wcześniejszych postów moje plany pozyskania funduszy nie powiodły się. Pożyczka hipoteczna okazała się nieopłacalna, będę chyba musiał spróbować czegoś innego. 

Gotówka

Kurs funta w ostatnich tygodniach spowodował, że przelało się trochę kasy do Polski. Leży sobie na rachunku inwestycyjnym i czeka na odpowiedni moment. Pożyczka od znajomego też się dużo zmniejszyła, zostały mu już tylko odsetki do spłacenia. Do końca tego miesiąca powinien się ze wszystkim wyrobić. Poza tym wszystko raczej po staremu.

2 komentarze:

  1. Pisanie pod nickiem i nie podawanie kwot na blogu, to bardzo dobra metoda ;-) Nie trzeba potem zmieniac systemu publikowania danych.

    OdpowiedzUsuń