niedziela, 6 października 2013

Wrzesień 2013 - Podsumowanie

W końcu październik 2013. Czekałem ponad rok na niego i wreszcie się doczekałem. Na pierwszy rzut oka może nie jest zbyt wyjątkowy, nie różni się zbytnio od innych październików. Prawdopodobnie będzie zimny i deszczowy, ale jest coś co czyni go wyjątkowym. Tym czymś jest mecz Anglia-Polska na Wembley.
 
Wiem, że wielu pewnie to nie interesuje, bo nie ma komu kibicować. Ja jednak należę do tych "optymistów", którzy z kadrą są na dobre i na złe. Wierzę w chłopaków i nadal jeszcze mam nadzieję. Ważne żeby powalczyli. Nawet jeśli przegrają, ale po dobrej grze, to nic się nie stanie. Gorzej, jeśli będą grać do niczego. Wtedy może mi być szkoda tych 70 funtów, które wydałem na bilety.
 
Samo obejrzenie meczu na żywo, na Wembley, będzie jednak warte tych pieniędzy, nawet jeśli dobrą grę zaprezentują  tylko Anglicy. Obym był jednak mile zaskoczony.
 
Mecz jednak dopiero piętnastego, teraz więc pora na podsumowanie. 
 

E-przychody.
 
No i mamy rekordy w tym miesiącu. Nie pamiętam aby kiedykolwiek udało mi się tyle uzbierać. Mam nadzieję, że taka tendencja będzie się utrzymywać w przyszłości i te wyniki będą poprawiane regularnie.
 
Adsense - £35.09. Takiego wyniku jeszcze nie miałem. Analizując go zauważyłem, że tendencja została zachowana. Tylko kilkanaście kliknięć było na tym blogu, reszta pochodzi z innych projektów. Ciekawym jest to, że odsłon stron było prawie 2000 mniej, a liczba kliknięć wzrosła o 70%. Nic szczególnego nie zmieniałem, ciężko mi więc określić skąd się to wzięło.
 
Złote Myśli - 3.69 zł. - małe prowizje, małe zarobki. Te źródło przychodu pewnie pozostanie na takim poziomie przez dłuższy czas, do momentu aż zacznę bardziej agresywnie promować ich produkty. Na razie na to się jednak nie zanosi.
 
Inne programy partnerskie - £20. Nowa pozycja w moim zestawieniu. Jest to prowizja za promowanie pewnej usługi finansowej. Zarobki z tego będą zawsze takie okrągłe, bo próg wypłaty wynosi 10 funtów. Po osiągnięciu tej kwoty mogę dopiero zainkasować pieniądze. W zeszłym miesiącu udało mi się zrobić to dwa razy.
 
Giełda.
 
Nie inwestowałem na giełdzie. Spadki na walorach Mennicy sprawiły jednak, że zacząłem się jej bardziej przyglądać. Jak będzie tak dalej kierowała się na południe to może wskoczy do mojego portfela. Na razie waham się i nie podejmuję nie przemyślanych decyzji.
 
Nieruchomości.
 
Szczerze? Nic nie robiłem w tym zakresie. Podjąłem decyzję, że skupię się bardziej na robieniu jednej rzeczy niż kilku na raz. Dlatego na razie rozwijam moją stronę o odchudzaniu i tworzę produkt dla niej. Chcę to zrobić jak najszybciej, aby móc tylko później ją doglądać, a skupić się na innych działaniach. Chwilowo więc ten temat będzie zaniedbany, po to aby inne sprawy mogły być szybciej załatwione.  
 
Gotówka.
 
Tutaj też się nic nie zmienia. Nie mam inwestycji typowo gotówkowych. Pieniądze nadal leżą bezczynnie.
 
 

5 komentarzy:

  1. Wyższa klikalnać może być związana z nowym laoutem reklam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak mawia moja mama - "Ziarnko do ziarnka..." :)życzę powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  3. Z reklam google będzie można coraz więcej pieniędzy zarabiać. Nie myślałeś o tym żeby zacząć zarabiać na facebooku? Może to być warta uwagi sugestia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. E-zarabianie wymaga poświęcenia na początku, a później powinno być już znacznie łatwiej - oczywiście zawsze trzeba pilnować swoich stron, żeby nie stracić zysku.

    OdpowiedzUsuń
  5. No jeszcze kilka dni zostało do 15 października i do meczu. Na szczęście październik nie jest taki zimny, a co najważniejsze rosną grzyby :)

    OdpowiedzUsuń