poniedziałek, 16 lipca 2012

Mieszkanie w parku.

O tym, jak rynek brytyjski jest bardziej rozwinięty on naszego polskiego, dowiecie się zaraz czytając mojego kolejnego posta. Napiszę o czymś, z czym nie spotkałem się do tej pory w Polsce. I nie wiem czy kiedykolwiek taka "moda" zawita nad Wisłę, bo u nas chyba nie będzie zapotrzebwania na tego typu lokale. A mam na myśli domy w parku.

Jakiś czas temu pisałem o różnych rodzajach domów w Wielkiej Brytanii. Nie wiedziałem wtedy, że jest jeszcze jeden typ, o którym nie wspomina się zbyt często. Jest to domek stawiany w parku. Może on być drewniany, przypominający domek kamping lub murowany. Bardzo często określa się go także jako mobile home.

Dla lepszego zobrazowania dorzucam przykładowe zdjęcie takiego domku:



Mieszkania w parku, dzielą się jeszcze dodatkowo na dwa rodzaje. Jedne to są domy letniskowe (holiday home) a drugie to domy mieszkalne (residential home). Z wyglądu są takie same, ale różnią się od siebie dość znacznie.

Oba, aby móc je postawić, muszą mieć pozwolenie właściciela danego parku, w którym będą umieszczone. Te które są stawiane z przeznaczeniem do zamieszkania, podlegają takim samym zasadom jak inne domy. Właściciel musi opłacać council tax, ich wartość z biegiem czasu może urosnąć (jeśli ceny innych domów też rosną). Na ogół należy także spełniać pewne warunki aby można w nich zamieszkać. Większość parków jest dla seniorów, mają minimalny wymagany wiek dla mieszkańców 50-55 lat. Dzieci nie mogą mieszkać na stałe, mogą przyjeżdżać na wakacje lub w odwiedziny. Nie można ich podnajmować. Ale to zależy od danego parku, każdy ma jakieś swoje przepisy wedle uznania.

Domki pod wynajem (holiday home) są już inne. Można je wynajmować i czerpać z tego korzyści. Traktowane są one jednak jako aktywo, które się zużywa. Z biegiem czasu będą więc traciły swoją wartość tak jak samochody. Nie da się więc na nich zarobić odsprzedając drożej po iluś latach. Jedynym sposobem na zysk, jest przychód z wynajmu.

Jako inwestycja nie jest to dla mnie zbyt interesująca opcja. Może jak poznam ten rodzaj domów nieco bliżej, to zauważę jakieś korzyści, które by mnie skłoniły do zainwestowania w tego typu nieruchomość. Na razie mam zamiar trzymać się od nich z daleka.

5 komentarzy:

  1. Ja poznalam takie "domy" od srodka wynajmujac je. Rozny standard, rozne ceny. Wiekszosc osob kupuje je by z nich korzystac, nie zarobic.

    W niektorych rejonach sa bardzo drogie takie "domy", np w Bracknell Forest.

    Skoro piszesz o roznych rodzajac nieruchomosci, to moze warto wspomniec o beach hut czy jak to sie nazywa. Moze to dobra inwestycja ;-)

    http://www.dailymail.co.uk/news/article-2160992/Britains-expensive-beach-hut-Mudeford-Spit-near-Christchurch-Dorset-sold-170k.html

    OdpowiedzUsuń
  2. A takie domki można postawić na swojej działce ? I czy potrzebne są jakieś pozwolenia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem dokładnie, nie interesowałem się nimi aż tak dokładnie.

      Usuń
  3. Ja wolę być na swoim. Naprawdę o wiele lepiej się żyje. Wydaje mi się, że nie ma absolutnie nic lepszego od mieszkania na własnym mieszkaniu. Wydaje mi się, że teraz jest o wiele łatwiej, bo deweloperzy mają fajne ceny. Zerknijcie tutaj: wrocław mieszkania na sprzedaż nowe - tutaj znalazłem idealne dla siebie mieszkanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Naprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń