czwartek, 28 kwietnia 2011

Święta

Witam po większej przerwie spowodowanej wyjazdem na święta. Myślałem, że będę mial lepszy dostęp do neta i nie przygotowałem żadnych wpisów wcześniej. Rzeczywistość jednak okazała się trochę inna. Piękna pogoda przez większość czasu sprawia, że latam z dzieciakami na spacery i nie myśle o pisaniu. I chyba się dużo nie zmieni przed moim powrotem, czeka mnie jeszcze kilka grillów zanim wrócę do UK. Chciałem tylko dzisiaj dać znać moim czytelnikom, że nadal jestem tylko na razie mam małą przerwę. 

Wracam dopiero po 5 maja więc krótko po tym czasie ukaże się pewnie podsumowanie kwietnia. Później postaram się nadrobić trochę stracony czas i poblogować znacznie częściej. Maj więc powinien być dużo lepszy. Na razie rozłączam się i do zobaczenia wkrótce.

czwartek, 14 kwietnia 2011

Czy ryzyko się opłaca?

Jak to mówią czasami, nie ma ryzyka nie ma zabawy. Ale czy przy inwestowaniu swoich pieniędzy można sobie pozwolić na takie podejście do życia? Wszystko zależy od tego, jakie masz cele i czy możesz sobie na to pozwolić. Ktoś kto zarabia mało i musi uważać na każdy grosz raczej będzie bardziej ostrożny od kogoś, kto może pozwolić sobie na stratę niewielkiej części swoich oszczędności.

Podejmowanie ryzyka może być też bardzo opłacalne. Na ogół im jest większe, tym większe zyski planujemy dzięki niemu osiągnąć. Ktoś kto nie chce więc poświęcać całego swojego życia na dorabianie się musi podjąć wyzwanie. Wiadomo, że dzięki procentowi składanemu możliwe jest zostać milionerem odkładając małe kwoty, ale czy na pewno chcesz nim być dopiero mając 70 lat? Niektórzy nawet nie mają tyle czasu.

piątek, 8 kwietnia 2011

Koszty posiadania domu

Utrzymanie domu kosztuje. W zależności od tego jak je użytkujemy może być naszym aktywem albo pasywem, jak o tym wspominał już Robert Kiyosaki. W obu przypadkach jednak zależy nam na tym, aby koszty były jak najmniejsze. Dla inwestorów ma to szczególne znaczenie, bo decyduje o tym czy inwestycja jest opłacalna czy nie. Jest to jeden z warunków, który należy spełnić przy skutecznym inwestowaniu.

Ja skupię się głównie na kosztach związanych z posiadaniem nieruchomości inwestycyjnej, ale każdy kto planuje kupić dom dla siebie też powinien to przeczytać. Wszystkie wydatki są bardzo podobne, mogą się tylko różnić nazwami. Dobrze jest je wszystkie znać, bo dzięki temu możemy oszacować ogólne koszty i na ich podstawie podjąć trafną decyzję. Wiadomo, że będą się różnić od siebie wielkością, w zależności od nieruchomości, ale wszystkie składniki powinny być wszędzie raczej takie same.

Ogólnie więc koszty związane z posiadaniem mieszkania możemy podzielić na stałe i zmienne. Stałe to te, które musimy płacić co miesiąc a zmienne, to te które płacimy czasami. Koszty stałe są z reguły takie same przez dłuższy okres czasu i dużo łatwiej nad nimi panować. Koszty zmienne natomiast to różnego rodzaju nie planowane wydatki, które mogą być spowodowane zużyciem lub wypadkami losowymi. Oba te rodzaje są tak samo ważne bo decydują o całkowitych kosztach utrzymania.

niedziela, 3 kwietnia 2011

The Secret - prawdziwa tajemnica sukcesu

Różne są opinie na temat Sekretu, możecie się z nim zgadzać lub nie. Dla tych co nie wiedzą o czym mowa odsyłam do wpisu Rhonda Byrne - The Secret (Sekret) PL. Jedno jest jednak pewne, publikacja ta przyniosła jej autorce finansowy sukces. Nawet jeśli nie jest to do końca prawda, to prawo przyciągania, to sam pomysł na biznes jest genialny w swojej prostocie.

Zacznijmy jednak od początku. Wszystko zaczęło się w 1910 roku, wtedy to niejaki Wallace Wattles wydał książkę pod tytułem Science of Getting Rich. Publikacja ta nie cieszyła się zbyt dużym zainteresowaniem. Może czasy były nie odpowiednie albo nie zadbano o odpowiedni marketing. Kiedyś było inaczej, bez internetu i masowych środków przekazu trudno było dotrzec to tylu odbiorców ilu by się chciało.Teraz w erze informatyzacji wszystko jest znacznie prostrze. Książka więc nie odniosła dużego sukcesu. Z czasem nawet została zapomniana, i przeleżała gdzieś w archiwach przez dziesiątki lat. Aż do roku 2006. Wtedy to australijska prezenterka telewizyjna Rhonda Byrne przywróciła ją do życia na nowo, tym razem pod tytułem The Secret.

piątek, 1 kwietnia 2011

Marzec 2011 - podsumowanie

Kolejny miesiąc za nami. Gdzie niegdzie widać już oznaki wiosny, i nawet mój portfel zakwitł z tej okazji na zielono. Ogólnie wzbogaciłem się o około 3,000PLN i udało mi się dzięki temu poprawić ogólny wynik z całej działalności. Szczegóły jak zawsze możecie zobaczyć w portfolio.

Nie przeprowadzałem w tym czasie żadnych spektakularnych inwestycji. Cały wzrost zawdzięczam głównie wzrostowi kursu akcji Boryszewa. Jest to w tej chwili moja spekulacyjna inwestycja, która w końcu zaprocentowała. Miałem co do niej kilka uwag, o których pisałem w poście lekcja do zapamiętania, ale na razie wychodzi na to, że się nie pomyliłem. Jak będzie dalej, zobaczymy. Nadal jej nie sprzedałem, chociaż pisałem że chciwość nie popłaca. Okazało się jednak, że szykuje się niedługo prawo poboru, więc może też spróbuję ugrać coś i na tym. Dlatego jeszcze nie jest spieniężona. Słyszałem, że jak się mądrze rozegra prawo poboru to też można dobrze zarobić. Ma ktoś może jakieś doświadczenie w takiej spekulacji?