Kwiecień może być czasami bardzo "bolesnym miesiącem" dla inwestujących na giełdzie. Powodem tego jest obowiązek rozliczenia się z osiągniętych zysków. Im były one większe, tym wyższą daninę należy odprowadzić, i tym większy "ból" temu towarzyszy;) Nie jest to jednak powód do zmartwienia, jeśli dużo płacimy to znaczy, że zarobione też było dużo.
Ja akurat ostatni rok miałem w miarę przyzwoity, o czym mogliście się przekonać z mojego rocznego podsumowania. Musiałem więc spełnić swój obywatelski obowiązek i będąc na święta w Polsce odwiedziłem urząd skarbowy. Relację z tego zaraz wam przedstawię: pojechałem do domu, wypełniłem Pit-38, pojechałem do urzędu, zapłaciłem podatek. Koniec historii.....
Wybaczcie mi, to był żart;) Nie tak miałem pisać. Jakoś mi się to samo do głowy przyplątało;P Tematem będzie oczywiście to, jak się rozliczyć z zysków lub strat giełdowych Dla tych co jeszcze tego nie robili może się to przydać. Przechodzę więc do tematu...
Smutnym obowiązkiem inwestorów giełdowych jest konieczność rozliczenia się do końca kwietnia z osiągniętych wyników. Robi się to składając w Urzędzie Skarbowym PIT-38, wypełniony na podstawie druku PIT 8C. Druk taki otrzymuje się od firmy pośredniczącej w naszych transakcjach (biuro maklerskie).
Samo wypełnienie PIT-u jest dość proste jeśli inwestuje się tylko na rodzimym rynku, tak jak ja to robię. Wszystkie dane pobiera się wtedy z druku PIT 8C i od nich oblicza się 19% należnego podatku do zapłaty. Należy tylko pamiętać, że niektóre odliczenia nie są uwzględniane w tym druku i można sobie je jeszcze dodatkowo odjąć samemu. Należą do nich straty z lat ubiegłych, oraz inne koszty uzyskania przychodów, nie wykazane przez biuro maklerskie. Mogą to być koszty subskrypcji różnych serwisów, pomagających w inwestowaniu, prenumerata prasy fachowej, itp. Należy tylko nie przesadzać, aby urzędnicy nie zakwestionowali niektórych odliczeń
Co do samej straty, to jeśli z jakichś powodów mieliście ją w latach poprzednich (w
ciągu ostatnich 5 lat) to możecie to teraz odliczyć od bieżących
zysków. Nie można jednak odpisać jednorazowo więcej niż 50% straty.
W ten sposób możecie zmniejszyć podstawę opodatkowania i dzięki temu zapłacić mniejszy podatek.
Czasami jest także tak, że firmy pośredniczące nie dadzą nam druku PIT 8C. Może tak być na przykład jeśli inwestujecie za granicą. Należy wtedy samemu zadbać o to aby obliczyć podstawę opodatkowania, na podstawie wyciągu z rachunku inwestycyjnego.
Tak to wygląda w przypadku jeśli osiągnęło się zyski. Jeśli wykazana jest strata, to też należy ją uwzględnić i wypełnić PIT-38. Przyda się w kolejnych latach do odliczenia i zmniejszenia podstawy opodatkowania przyszłych zysków.
Zawsze dotąd rozliczałem się w biurze podatkowym. Teraz przeszedłem na samodzielne rozliczanie dochodów z giełdy. Myślę, że miałbym problem, gdyby broker był zagraniczny, natomiast korzystając z Domu Maklerskiego Alior Banku i mDomu Maklerskiego jest to proste. Korzystam tylko z programu pit 2017 i tylko przeklepuję i podliczam PITy otrzymane od domów.
OdpowiedzUsuńW jaki sposób pracujecie na wykresach? Robicie to tylko graficznie w programie czy kreślicie na papierze? Ja osobiście szukam jak najtańszej drukarki, bo jednak wygodnie dla mnie jest robić to ręcznie. Wykresy W1/M1 drukuje dla mnie drukarnia online, ale chciałbym przeskoczyć też na niższe interwały.
OdpowiedzUsuń