Inwestowanie na giełdzie w Wielkiej Brytanii

Po dekadzie inwestowania w rodzime spółki, przyszedł czas na nowe wyzwania. Mam zamiar spróbować swoich sił inwestując na rynkach światowych, z wykorzystaniem angielskich platform inwestycyjnych. Po tylu latach, związanych z polską giełdą na pewno nie będzie to łatwe zadanie. Jednak możliwości inwestycyjnych dostępnych na brytyjskiej giełdzie jest nieporównywalnie więcej, więc tylko na tym skorzystam. Będę miał więcej instrumentów do wykorzystania i większą możliwość wyboru rynku. Pytanie tylko czy sobie z tym wszystkim poradzę?

Na początku będzie to na pewno wymagało ode mnie poświęcenia dużo czasu, ale później powinno być już lepiej. Oprócz poznawania jak wszystko funkcjonuje, napotkam jeszcze prawdopodobnie bariery językowe. Będzie dużo nowego, fachowego słownictwa, które będę musiał sobie przyswoić. Nie powinno to być większym problemem, ale na pewno będzie wymagało poświęcenia trochę czasu.

Na początek zacznę od wybrania brokera i odpowiedniej platformy inwestycyjnej. W tym celu zaciągnąłem już języka u Richmond, która od wielu lat działa na brytyjskim rynku. Poleciła mi ona IG markets, z którym miała wcześniej doczynienia. Tak więc ten broker będzie moim pierwszym wyborem. Ale, w między czasie mam zamiar także spróbować jeszcze jednego brokera, na którego natrafiłem przeszukując zasoby Google w tym temacie. Jest nim Cityindex. Widziałem, że był on nagradzany w 2009 i 2011 roku, więc postaram się go porównać do IG markets.

Jak już sprawdzę co mają w swojej ofercie to napiszę ich ocenę porównawczą. Dzięki temu, jeśli jesteście zainteresowani wejściem na brytyjską giełdę, będziecie mieli ułatwione zadanie. Sprawdzicie sobie co, który ma do zaoferowania i zobaczycie, czy któryś wam odpowiada.

A może ktoś zna jeszcze jakiś innych brokerów godnych polecenia? Piszcie swoje propozycje w komentarzach.