czwartek, 4 września 2014

Sierpień 2014 - Podsumowanie

Witam w co miesięcznym podsumowaniu. Zobaczymy w nim jakie udało mi się uzyskać przychody i czy były one lepsze niż miesiąc wcześniej. Nie ukrywam, że liczyłem na znaczną poprawę bo miałem jeszcze do wybrania dwa tygodnie urlopu, które planowałem spędzić w domu. Chciałem więc to wykorzystać na nadrabianie zaległości i realizowanie kolejnych projektów. Z dwójką małych dzieci się jednak nie da. Z tych dwóch tygodni nie miałem nawet minuty tak, żeby być samemu i móc popracować w skupieniu. Całe dwa tygodnie spędziłem więc bezproduktywnie i z finansowego punktu widzenia uznaję ten okres za zmarnowany. Z ojcowskiego punktu widzenia było jednak inaczej. Uważam to za dobrze spędzony czas, bo mogłem poświęcić dzieciom więcej czasu. Pieniądze nie są najważniejsze i odpowiedni balans w życiu musi być zachowany. Dzieciństwo ma się w końcu tylko raz w życiu, nie chcę go więc im ograniczać i chcę być jego częścią.

Zobaczmy więc jakie to miało przełożenie na moje finansowe wyniki.

E-przychody

Na początek jak zawsze zaczniemy od tego co się działo w moich wirtualnych inwestycjach online. Jakie zyski przynosiły i jakie koszty miałem z tym związane.

Adsense - £19.72. W tym segmencie zanotowałem spadek zysków aż o 36%. Oglądalność moich stron spadła o 25% i liczba kliknięć stopniała aż o 32%. Wynik dużo gorszy niż miesiąc wcześniej. Może sierpień był bardziej wakacyjnym miesiącem i więcej ludzi było "oderwanych" od internetu. Mam nadzieję, że to tylko taki tymczasowy trend.

Inne programy partnerskie - £30. Taki sam wynik jak miesiąc wcześniej. Nie wygląda to imponująco, w porównaniu do kwot które udawało mi się z tego tytułu osiągać. Okres letni nie służy moim zdaniem promocji tego produktu finansowego. Jako ciekawostkę podam, że dzwoniono do mnie z tego programu partnerskiego bo okazuje się, że jestem najlepszym promującym i z mojego linku zapisało się najwięcej osób:) Poproszono mnie nawet o wywiad, i wpis o mnie ma się ukazać na ich blogu. Jeśli osiągnę z tego jakieś dodatkowe korzyści to na pewno nie zapomnę o tym wspomnieć w kolejnych podsumowaniach. 

Własne produkty - 74zł. Znalazły się dwie kolejne chętne osoby na zakup mojej książki o odchudzaniu. Jak na razie jest to chyba najgorszy miesiąc jeśli chodzi o jej sprzedaż bo do tej pory każdego miesiąca sprzedawały się co najmniej 3 egzemplarze.

Koszty:
- 0.80 zł - prowizja za obsługę sprzedaży mojej książki. 
- 269.84 zł - opłata za 6 domen (cztery stare i dwie nowe)
- 340.71 zł - zakup 10 gotowych artykułów z serwisu artelis. Mam w planach wystartowanie nowej strony nastawionej na adsense i programy partnerskie. Będzie to strona o inwestowaniu na rynku forex. Potrzebowałem pomocy w formie artykułów, bo się na tym nie znam. Nie interesuje mnie forex i nie inwestuję tam jeszcze. Widzę jednak duże zainteresowanie wśród ludzi i firm oferujących programy partnerskie. Postanowiłem więc stworzyć nowy serwis/blog omawiający tylko tą tematykę. Czy się sprawdzi przekonamy się już niedługo. Mam zamiar w ciągu kilku tygodni "powołać ją do życia".


Giełda

Nadal nic się nie zmienia, trzymam ciągle te same akcje, nic nowego nie dokupiłem. Ściągałem tylko trochę materiałów, żeby się dokształcić z inwestowania na giełdzie. Dużo także czytałem i uczyłem się na temat forexa, bo tworzę nową stronę na ten temat i jakieś podstawy będą w tym pomocne. Kto wie, może z czasem się nawet do niego przekonam i także spróbuję na nim swoich sił.

Koszty:
- 19zł - opłata za prowadzenie rachunku inwestycyjnego. 


Nieruchomości

Nic ważnego się nie działo. Otrzymałem tylko wycenę swojej nieruchomości w Polsce. Według rzeczoznawcy jest ona warta około 270,000 zł. Będę chciał ją w tym miesiącu wystawić na sprzedaż i zobaczymy czy coś z tego wyjdzie. Jestem świadomy tego, że ze sprzedażą mogę czekać nawet kilka lat. Nie mam noża na gardle nie zależy mi więc aby było szybko. Sprzedaję tylko po to aby mieć większy kapitał na zakup czegoś innego.

Gotówka

Stan gotówki taki sam jak poprzednio, nie inwestowałem i nie zarabiałem na niej. Wszystko tutaj bez zmian.

 

Podsumowanie wyników:
Przychody ogółem: £49.72 oraz 74 zł
Koszty ogółem: £0 oraz 630.35 zł
Zysk//Strata£49.72 oraz 556.35 zł

ZYSK//STRATA W ZŁOTÓWKACH (po 5zł za funt): 307.75 zł







5 komentarzy:

  1. Ja podobnie, nastawiłem się na pracę w okresie wakacyjnym, a wyszło całkowicie inaczej. Zyski są, kosztów odrobinę więcej, ale widzę że to wynik opłat za domeny. Więc wszystko się zwróci :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki, potężne dochody przed Tobą. Inwestowanie i czekanie na zyski jest zawsze najtrudniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Racja, pieniądze nie są najważniejsze. Rodzina też zasługuje na trochę czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety początki są zawsze trudne. polecał bym się zainteresować tańszymi domenami skoro nie masz na nich dużego ruchu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze wiedzieć, że sobie radzicie :) Widzę, że masz bardzo zrównoważony portfel inwestycji, ale gdy dobrze uda Ci się pozbyć mieszkania, ja myślałbym nad kruszcami - sztabki inwestycyjne to dla mnie idealny sposób na pewny zarobek :)

    OdpowiedzUsuń