Kupowanie akcji na wyprzedażach to jedna z moich strategii inwestycyjnych.
Obserwując giełdę zauważyłem, że od czasu do czasu zdarzają się nagłe, duże przeceny niektórych spółek. Na ogół jest to spowodowane jakimiś negatywnymi informacjami albo słabymi wynikami. Cena akcji takiej spółki spada wtedy o kilka do kilkunastu procent. Jeśli informacja o niej jest odebrana przez inwestorów jako bardziej negatywna, to jeszcze następnego dnia po takiej przecenie następuje lekkie odsunięcie kursu. Czasami może to być kilka dni. Po tych kilku dniach wyprzedaży na ogół występuje odreagowanie w górę.
Jeśli fundamenty spółki są mocne to samą przecenę uznaję za chwilową paniczną wyprzedaż, nic więcej. Wtedy decyzję o tym czy warto wejść w spółkę czy nie podejmuję biorąc pod uwagę jeszcze kilka innych czynników.